Pracownia Świeżo Malowane to nie tylko miejsce na mapie, lecz człowiek z krwi i kości, przepełniony emocjami, marzeniami i pomysłami. Człowiek ten to Kasia Boguszewska — nie Katarzyna, nigdy Kaśka — po prostu Kasia.
Jestem absolwentką krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych im. Jana Matejki. Ukończyłam najwspanialszy, możliwy kierunek studiów, czyli malarstwo. Cudowne lata na uczelni spędziłam w pracowni prowadzonej przez samego mistrza Andrzeja Bednarczyka. Po obronie dyplomu kolejne lata spędziłam na „artystycznej tułaczce” po Hiszpanii – trochę jak wieczny marzyciel, idealista i szaleniec- don Kichot. Tułaczka nie mogła trwać wiecznie i pewnego dnia spotkałam na swojej drodze Sancho Panse i to już byłoby na tyle z Cervantesa. Wróciłam do ojczyzny i osiedliłam się na dobre w jednej z najpiękniejszych podkrakowskich miejscowości, w Nielepicach. Znalazłam tu sprzyjające warunki do rozwoju i realizacji marzeń. Dzięki wsparciu rodziny zostałam Panem Kleksem w spódnicy. Ten bohater zdecydowanie lepiej odzwierciedla moją osobowość. Pracownia Świeżo Malowane to najwspanialsza mini wersja Akademii Pana Kleksa. Przekonajcie się sami.